7 czerwca 2023 roku wniesiono do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, firmowany przez posłów PiS. Początkowo sądziliśmy, że jest to projekt MKiDN, jednak nie – ten w dalszym ciągu znajduje się na stronach RCL: https://legislacja.gov.pl/projekt/12356151/katalog/12852395#12852395.
Założono w nim dużo zmian, w tym korzystnych dla dziedzictwa kulturowego, ale okazuje się, że muszą poczekać, bo ważniejsze są hobbystyczne potrzeby poszukiwaczy skarbów.
O co zatem chodzi?
O to, co zawsze: poszukiwacz wstaje rano, idzie w pole i niepotrzebne mu pozwolenia.
Do tego sprowadza się ta propozycja, której istotą jest wykreślenie z ustawy konieczności uzyskiwania pozwoleń konserwatora na prowadzenie poszukiwań. Zamiast tego proponuje się wprowadzenie aplikacji mobilnej, zwanej „rejestrem poszukiwań”, służącej do zgłaszania zamiaru prowadzenia poszukiwań, a która ma być udostępniona przez ministra właściwego do spraw kultury i dziedzictwa narodowego: https://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/Projekty/9-020-1271-2023/$file/9-020-1271-2023.pdf.
Sam pomysł aplikacji dla poszukiwaczy jest godny rozważenia. Jednak najpierw aplikacja powinna powstać, a dopiero potem można regulować prawne zasady jej użytkowania – po fazie testowej. W końcu to nie tylko rejestr, ale również źródło wiedzy i edukacji – przynajmniej tak jest przedstawiana.
Zatem nie ma szans na jej uruchomienie do planowanego wejścia w życie zgłoszonej nowelizacji, tj. do 1 maja 2024 roku. Ale pomysłodawcy to przewidzieli i wprowadzili przepis „przejściowy”, gdyż „w przypadku braku możliwości wdrożenia odpowiednich rozwiązań technicznych umożliwiających działanie aplikacji (…) w dniu wejścia w życie ustawy zgłoszenia poszukiwań dokonywane są za pomocą elektronicznej platformy usług administracji publicznej ePUAP”. W jaki sposób będzie ten rejestr prowadzony poprzez ePUAP pomysłodawcy już nie wyjaśniają.
Natomiast w połączeniu z przepisem obligującym konserwatorów do corocznego sprawozdawania ministrowi zgłoszonych na terenie danego województwa poszukiwaniach ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych oraz informacji o zabytkach archeologicznych lub innych zabytkach ruchomych znalezionych lub pozyskanych w wyniku tych poszukiwań można wywnioskować, że sami pomysłodawcy nie wierzą w uruchomienie aplikacji do końca kwietnia 2024 roku.
Przy okazji: w wyniku ewentualnej nowelizacji archeolodzy będą mogli otrzymywać nagrody i dyplomy za odkrycie zabytku archeologicznego. Obecnie art. 34 wyklucza osoby zajmujące się badaniami archeologicznymi zawodowo lub zatrudnione w zorganizowanych grupach prowadzących badania.
Zastrzeżeń do proponowanej nowelizacji mamy więcej, jednak dla nas istotne jest to, że jest to kolejna próba wymuszenia likwidacji konieczności uzyskania pozwolenia konserwatora na prowadzenie poszukiwań. Gdyby faktycznie poważnie podchodzono do tego tematu, to zaczęto by od przekonania odpowiednich instytucji o konieczności stworzenia aplikacji.